Można je spotkać na każdym kroku, praktycznie o każdej porze dnia i nocy. Dania fast – foodowe, choć tak naprawdę trudno je daniami nazwać, zyskały w XXI wieku ogromną popularność. Sama ich nazwa podaje nam już dosłowną charakterystykę, gdyż znaczy po prostu “szybkie jedzenie”. Potrawy te są przede wszystkim łatwo dostępne i, trzeba przyznać, smaczne. Nie zalicza się ich jednak do jedzenia zdrowego ponieważ, z zasady, skoro szybko sycą i są przyrządzane na ulicy, to bywają raczej tłuste i ciężkostrawne. Problem z fast – foodami jest zasadniczo jeden. Nigdy nie możemy mieć całkowitej pewności, jakie mięso zostało wykorzystane do ich przygotowania (o ile w ogóle mięso znajdziemy), oraz, czy wszystkie składniki były świeże. Z drugiej jednak strony zwolennicy tego typu przekąsek twierdzą, że nie ma fast – fooda bez sałaty, pomidora, kapusty pekińskiej lub chociażby ogórka, a warzywa należą do grupy zdrowych składników. Trzeba też zauważyć, że dobrze przygotowany hamburger, kebab czy hot – dog mogą rzeczywiście pysznie smakować i uleczyć nasz głód. Skoro więc dla ludzi zostały te fast – foody stworzone, to czemu z nich nie korzystać? Pamiętajmy tylko o umiarze, jak w każdej dziedzinie życia, nie chcemy przecież stać się jednymi z bardziej otyłych ludzi na świecie. Zwracajmy też uwagę na to, gdzie się stołujemy. Lepiej bowiem za przekąskę zapłacić o kilka złotówek więcej w pewnym i sprawdzonym lokalu, niż zjeść tanio i wylądować na ostrym dyżurze z ostrym bólem brzucha lub objawami salmonelli czy podobnie groźnej choroby.