Artemizjon- tragiczny koniec piękna

0
898

W erze starożytnej żaden z narodów nie posiadał wspanialszego budownictwa niż Grecy. Architektura tego kraju biła na głowę wszystkie ówczesne próby dorównania jej i świadectwem tego jest to, że na liście siedmiu cudów świata starożytnego znajdują się aż cztery dzieła, za którymi stoją greccy architekci. Jednym z nich jest Świątynia Artemidy w Efezie, znana też pod nazwą Artemizjonu. Monumentalna budowla zachwycała współczesnych jej wspaniałymi wykończeniami i kolumnadą, która była rzeczą niespotykaną w ówczesnych światach. Położona w Efezie, w Azji Mniejsze stanowiła ozdobę tego miejsca i przyciągała rzesze pielgrzymów, zwiększając dobrobyt mieszkańców tego miejsca. Jednakże legenda która wiąże się z jej końcem jest ponura i świadczy o małostkowości ludzkiej natury. Świątynia została podpalona przez Herostratesa- szalonego szewca- który chciał w ten sposób zapisać się w annałach historii świata. Mimo nakazu władz, który kazał o nim zapomnieć zamiar zbrodniarza się powiódł i dotąd jego imię jest powtarzane w szkołach.