Koziołki w piekiełku

0
791

Nigdy nie zapomnę imprezy na której miano serwować między innymi : …”koziołki w piekiełku”, wszyscy zastanawiali się ,cóż takiego może kryć się ,pod tak tajemniczą nazwą ?.

Zaskoczenie było ogromne, gdy na stół podano ,leczo z cukinii i papryki z fikuśnie powywijanymi paróweczkami , przypominającymi różki koziołków ;).

I dodam tylko tyle, że potrawa o tak sympatycznej nazwie, smakowała zwłaszcza dzieciom, które na ogół nie przepadają za leczo 😉

Przepis podpatrzony od brata 🙂

Składniki:

– 6 dużych pomidorów ( moje pomidory były bardzo duże !).

– 6 dużych papryk

– 1 b.duża cukinia

– 3 cebule

– 4 ząbki czosnku ( możana dodać mniej)

– 0,5 szkl. ketchupu

– 1/3 papryczki chilli

– przyprawy: sól, pieprz, majeranek, bazylia, odrobina cukru.

dodatkowo:

– 20 dkg cienkich parówek

Wykonanie:

Cebulę obrać , pokroić w piórka i przysmażyć na patelni.

Paprykę oczyścić z gniazd, pokroić w prążki i wrzucić do usmażonej cebuli.

Dusić pod przykryciem.

Pomidory włożyć na chwilkę do wrzącej wody, wyjąć i zdjąć skórę,

następnie pokroić w małą kostkę i umieścić w garnku z papryką.

Całość należy dusić na mniejszym ogniu, pod przykryciem, aż papryka nam zmięknie a pomidory rozgotują się .

Między czasie obieramy cukinię, usuwamy pestki i kroimy w kostkę.

Kostki cukinii smażymy na patelni na oleju, co jakiś czas mieszając, do chwili jej zmięknięcia .

Miękkie kosteczki cukinii umieszczamy w garnku z papryką, dodajemy ketchup, wyciśnięty przez praskę czosnek, przyprawy i jeszcze chwilkę gotujemy na małym ogniu.

Paróweczki przekrawamy na pół, każdy z końców nacinamy nożem kształt krzyżyka, nie za głęboki.

Wkładamy na patelni na rozgrzany tłuszcz i chwilkę smażymy ,aż końce parówek zaczną wywijać się w różki.

Tak przygotowane parówki wrzucamy do lecza.

Podajemy na ciepło .

Moje uwagi:

Jeżeli potrawa ma być spożywana wyłącznie przez dorosłych, można dodać do niej większą ilość papryczki chilli, wtedy piekiełko stanie się bardziej pikantne ;).

Smacznego !