Drink z winem musującym i aperolem. Nasza wersja aperol spritza.
Kiedy jesteśmy we Włoszech uwielbiamy pić tamtejszy specjał – aperol spritz. Latem jest najbardziej orzeźwiającym drinkiem jakiego znamy, bardzo cytrusowy, wytrawny i nie nudzi się – co jest bardzo zgubne. Kiedy wracamy do Polski przez jakiś czas brakuje nam tego drinka. Ogólnie ciężko jest dostać u nas Aperol. Jest, ale trzeba się naszukać. Nam przywiózł go brat Adama – Piotrek, który akurat przebywa w Dortmundzie, mówi że jest on wszędzie i można go dostać na promocji 0.7l za 7 euro, to chyba się opłaca. Nasza wersja drinka z winem musującym zamiast parszywego prosecco zawiera martini asti – uważamy że jest słodsze i lepiej smakuje z gorzkawym aperitifem. Do tego oczywiście dużo pomarańczy. Aperol jest też dobry ze zwykłą wodą gazowaną albo białym winem. Nasza poniższa kompozycja jest banalnie prosta i może nabierzecie ochoty na popołudniowy drink z winem musującym. My uraczyliśmy ostatnio tym drinkiem naszego przyjaciela Konrada z Warszawy i bardzo mu smakowało. Spróbujcie!
Potrzebujesz:– około 60 sekund
– 200 ml wina musującego
– 40 ml pomarańczowego aperitifu
– plastry pomarańczy
Sposób przygotowania:
Wrzucamy plastry pomarańczy do wysokiej szklanki – możemy je trochę pougniatać. Będzie się unosić dobrze znany zapach skórki pomarańczowej.
Wlewamy 40 ml Aperola, może być też inny aperitif – koniecznie pomarańczowy!!!
Dopełniamy wszystko winem musującym. Jak zauważyliście nie dodajemy do tego drinka lodu, wystarczy jak wino musujące będzie bardzo schłodzone. Możemy tego drinka wymieszać albo pozwolić żeby drink sam się balansował popijając trochę mocniejszego alkoholu na dole i słabszego wina u góry – pijcie tak jak lubicie. Każdy drink z winem musującym trochę szybciej uderza do głowy więc prosimy o rozwagę!
Jeżeli macie ochotę na innych aperitif to zapraszamy na wpis o drinku z ginem i miodem.
Zbliża się okres jesienno-zimowy, więc myślimy o drinkach sezonowych, na ciepło, z dynią, bądź na haloween, mieliśmy ostatnio trochę przerwy we wpisach ale to był tylko chwilowy brak czasu. Zapraszamy do obserwowaniu nas na twitterze oraz instagramie
